No i w końcu DOKONAŁO SIĘ!!!! - jedziemy na wakacyjną wyprawę rowerową. Pierwsza wyprawa WTR-ką (Wiślaną Trasą Rowerową) sprzed dwóch lat była pomysłem mojego syna Konrada, więc to jego „dziecko”. Wtedy znajomi którzy z nami jechali nazwali ją „WTR-ka wyprawa typu spontan – wydanie pierwsze” Teraz należało by nazwać wyjazd Wakacyjna Trasa Rowerowa – wydanie drugie poprawione.

Jeśli nie zdecydowałeś dotychczas, gdzie chciałbyś spędzić urlop, to koniecznie zapraszamy na rundę po Pojezierzu Brodnickim. Czeka tam ponad setka czystych jak kryształ jezior zatopionych w leśnej głuszy. A między nimi plątanina ścieżek i dróg, które spełnią oczekiwania najbardziej wymagającego bikera. Przemierzając je odnajdziesz miejsca wymarzone na relaks, ciche oazy i dzikie plaże, które oczarują każdego, kto je ujrzy. Sekrety uroczej krainy zdradzamy w relacji z naszej wakacyjnej wyprawy kąpielowo-rowerowej po tamtych stronach.

Wyjątkowe zagęszczenie historycznych atrakcji i specyficzny klimat przyciągnęły nas właśnie tu - do dawnego krzyżackiego grodu. Toruń bez wątpienia należy do najpiękniejszych polskich miast.

Wyjeżdżamy o świcie pociągiem do Torunia. Zamek w Toruniu, a właściwie jego ruiny, już wcześniej zwiedzaliśmy, dlatego po rzuceniu nań okiem i małej czarnej u stóp Kopernika szybko wyruszamy w drogę. Na obrzeżach Torunia niespodzianka niebieski szlak był tylko na mapie. Na szczęście po chwili przypadkowo napotkany kolarz wyprowadził nas przez las do wsi Lubicz Górny.


Aktualny numer

Piszemy m.in.

    Piszemy m.in. o:
  • lekkie koła do maratonu
  • Road Tour 2019
  • Andy - Apu Wamani
  • testujemy: Fulle XC, Ghost Kato 3.9 AL, KTM X-Strada 20, Trek Madone SLR 9 Disc eTap,Merida Silex 200, Scott Ransom 920